13 stycznia 2015

8000 kalorii na śniadanie - brytyjskie przysmaki z samego rana

"The Monster Mega Breakfast" - tak się nazywa mega śniadanie zawierające 8.000 kalorii i składające się z 59 składników. Śniadanie jest tak ogromne, że przed jego rozpoczęciem należy podpisać specjalny dokument, a potem to już tylko należy jeść.

 
Śniadanie składa się z 6 plasterków bekonu, 6 parówek kilku kawałków tzw. black pudding (to chyba nasza kaszanka) oraz kilku hash brown, dwa omlety, każdy z trzech jaj, 4 porcje smażonych ziemniaków, smażone pieczarki, 4 krążki cebulowe, 4 tosty, dwie porcje duszonych pomidorów, dwie porcje fasolki, dwa kawałki podsmażanego chleba oraz pół grilowanego pomidora.


Tego typu mega śniadanie można zjeść w "The Corner Cafe" w Portishead w Somerset. Właściciele kawiarni dają chętnemu godzinę na zjedzenie tego śniadania. Koszt? Jedyne 15 funtów.
sniadanie jest tak olbrzymie, że jak dotąd nikomu nie udało się go ukończyć w wyznaczonym czasie.
Reguły dotyczące tego niadania są proste, ukończone 18 lat, nie można się dzielić z nikim innym oraz należy przestać jeść jeśli nie czujemy się zbyt dobrze.




Ci którym się uda zjeść całe śniadanie w wyznaczonym czasie, znajdą swój wizerunek na tzw. ścianie zwycięsców oraz otrzymają darmowy voucher na śniadanie, mini trofeum i breloczek do kluczy.
Śniadanie jest zwyczajnie przygotowywane, wszystkie składniki sa osobno szykowane. Śniadanie pomimo wielu skłądników, jest szykowane w ciągu 10 minut.




To się nazywa śniadanie :-)

4 stycznia 2015

Odrobina brytyjskości w australijskim sklepie

Uwielbiamy kilka z brytyjskich produktów i jest nam dane ich próbować w Australii :-)
Mamy pyszny sos "HP" i moją ulubioną herbatę "PG Tips". Znajdzie się też majonez Hellmans, Marmite, pasta kanapkowa firmy Heinz, pyszne ciastka "Walkers". I wiele innych. Mamy również delicje czyli "Jaffa Cakes". Nie ma ich na zdjeciu ale są pyszne.


 
Oprócz półki z brytyjskimi produktami innych narodowości nie ma, prócz działu dla azjatów. ALe to się nie liczy. Pamiętam będąc w Fraserburgh w Tesco, były tam w trzech różnych miejscach półki z polską żywnością. I było super!!!!